Jakie mamy opcje na życie po 60-tce? Co zaskoczy, co pójdzie gładko? Dlaczego warto myśleć o przyszłości – dziś inspirujemy, dzieląc się historią literacką. Czy rezonuje to z Wami? Przeczytaj i koniecznie nakreśl swój plan.
Konieczność czy wybór, czyli historia prawdziwa?
Joan i Brian są małżeństwem od prawie 40 lat i uważają się za bardzo zwyczajnych, statecznych, przyziemnych, rozsądnych ludzi, którzy pracowali przez całe swoje dorosłe życie, oszczędzając pieniądze, gdzie się dało, ale zawsze wpłacali składki na swoją emeryturę, aby mieć pewność wygodnej i bezpiecznej starości. Gdy zbliżali się do wieku emerytalnego, zaczęli rozważać opcje wyboru dostawcy usług emerytalnych, ale byli przytłoczeni i zdezorientowani liczbą informacji i ofert, które im przedstawiono. W końcu wybrali ofertę młodego człowieka, który stanął kiedyś w ich drzwiach i przedstawił się jako dyrektor wykonawczy międzynarodowego, prywatnie zarządzanego funduszu inwestycyjnego i przedstawił im ekscytującą – bo generującą ogromne zyski, a jednocześnie bardzo bezpieczną – propozycję emerytalną. W miarę zbliżania się daty przejścia na emeryturę, skontaktowali się z firmą, aby zorganizować rozpoczęcie wypłat emerytalnych. Okazało się, że zostali oszukani i nikt nie mógł im pomóc. Zdali sobie sprawę, że nie jest już możliwe utrzymanie ich obecnego stylu życia przez więcej niż kilka miesięcy, z tą niewielką ilością pieniędzy, która im pozostała,
Po długim namyśle zdecydowali, że ich wybór ogranicza się do:
- Przeżycia na skromnej emeryturze państwowej.
- Kontynuowania pracy.
- Popełnienia samobójstwa.
- Uzyskania dochodu w inny sposób:
Legalny:
- Postawienia wszystkich pozostałych pieniądze jako zakładu na konia lub kupno losów na loterię.
- Rozpoczęcia działalności gospodarczej.
Lub nielegalny. (Pomysłów mają dużo, ale nie zacytujemy ich.)
Brianowi i Joan – bohaterom książki „Plan emerytalny” Johna Lamba – nie spodobała się żadna z opcji, ale konieczność zmusiła ich do podejmowania decyzji i ryzykownych wyborów. Jakich? Warto przeczytać książkę. Z drugiej strony, już teraz można sobie wyobrazić ich perypetie…
Kim będziesz po 60-tce? Zaplanuj to!
Bohaterowie „Planu emerytalnego” zostali zmuszeni do zmiany bardzo drastyczny sposób. Ich historia to nierzadko opowieść wspólna dla wielu innych osób. My nie powinniśmy czekać na takie twarde lądowanie. Plan emerytalny, który nas czeka nie będzie na pewno wystarczający. Ale można przygotować się na to – nie dając się wypchnąć z rynku pracy, wracając na niego (w tym pomocna będzie baza ofert na Flexi.pl) lub znajdując w nim nowe miejsce dla siebie, np. przebranżawiając się. Zaplanuj, kim będziesz po 60-tce.