Wolny czas emeryta: malowanie, fitness, podróże? Wybierz coś dla siebie!

18 listopada 2020 | Rekreacja/ Hobby | Artykuły

Wolny czas emeryta: malowanie, fitness, podróże? Wybierz coś dla siebie!

Języki obce, malowanie obrazów, robienie zdjęć, podróże, tworzenie bloga lub... po raz pierwszy od lat szkolnych systematyczne treningi? Współcześni emeryci częściej niż na nadmiar wolnego czasu na emeryturze, narzekają na jego brak. Większym problemem jest wybór z całej palety możliwości niż ich niedostatek. Sprawdź, co możesz robić na emeryturze, jeśli jeszcze sam nie znalazłeś pomysłu! 

Wydłużanie się życia i postęp medycyny sprawiły, że przejście na emeryturę to nowy początek. Kończący karierę zawodową po osiągnięciu wieku emerytalnego masz przed sobą statystycznie rzecz biorąc około dwóch dekad życia! Co więcej – możesz ten czas zagospodarować wyłącznie według swojego uznania. 

Na emeryturę dobrze mieć pomysł

Specjaliści podkreślają, że zmiana ta  choć jest wielką szansą, może też okazać się zagrożeniem. 
- Na emeryturę dobrze mieć pomysł – podkreśla Piotr Wiliński, pedagog, który pełnoetatową pracę zawodową zakończy za kilka miesięcy. - Sam na serio przygotowuję się do zakończenia już od pewnego czasu. Nie zamierzam z aktywności zawodowej rezygnować w ogóle, ale znacząco ją ograniczę. Wybrałem więc projekty, w których będę uczestniczył. Planuję także co będę robił poza tym. Z doświadczeń moich przyjaciół i znajomych wynika, że jeśli ma się taki plan – przejście w stan spoczynku przebiega łagodnie. Zwłaszcza, gdy przynajmniej na początek, nie rzucamy się w aktywność zupełnie dotąd nieznaną. 

Mira Kuleta całe swoje zawodowe życie powtarzała, że na emeryturze będzie artystką. - Mam wykształcenie w tym kierunku, ale moja kariera zawodowa potoczyła się zupełnie inaczej. Nigdy nie pracowałam w pierwszym z wyuczonych zawodów. Gdy przeszłam na emeryturę po prostu wcieliłam w życie mój plan. Systematycznie, codziennie, siadałam do rysowania. Im dłużej to robiłam, tym efekty były lepsze. W końcu odważyłam się pokazać swoje prace kolegom ze studiów – dziś uznanym już artystom. Pojechałam na jeden czy drugi plener, nawiązałam nowe kontakty. Dziś, blisko 40 lat po ukończeniu studiów, mam za sobą swoją pierwszą zbiorową, profesjonalną wystawę. Nawet sprzedałam kilka prac. Spełniło się moje marzenie – mówi emerytka i artystka.

W pewnym sensie powrotem do źródeł był także blog  „Seniorałki” (senioralki.blogspot.com) Joanny Ciechanowskiej-Barnuś, poznańskiej społeczniczki, działającej między innymi w Miejskiej Radzie Seniorów. - Zawsze lubiłam i chciałam pisać – opowiada. - Kiedy przeszłam na emeryturę, a z różnych względów nastąpiło to bardzo wcześnie, po prostu znalazłam na to czas. Stworzenie bloga było już naturalnym następstwem. Dlaczego „Seniorałki”? Przez analogię do pastorałek. One wbrew temu co zwykło się sądzić nie miały jedynie religijnego charakteru. Były to pieśni także np. o wypasie owiec, dotyczyły różnych kwestii obyczajowych. Ja jestem seniorą, stąd moje seniorałki. 

Blog, pisany przez blisko sześć lat znalazł grono stałych czytelników, wciąż przybywają nowi. Jednak od pewnego czasu nie przybywa w nim nowych wpisów. - „Seniorałki” są, bo jak wnioskuję z komentarzy i maili, które dostaję jest nadal czytany i potrzebny, ale ta formuła już się dla mnie trochę wyczerpała. Mam już niemal gotowy zupełnie nowy projekt. Mam nadzieję, że będzie miał premierę jeszcze w tym roku. Ale na razie nie chcę zdradzać szczegółów – mówi.

Póki co – można czytać „Seniorałki”. O czym są? Niech przemówią tagi: #naplocie, #dluzejtaksienieda, #starosc, #majowka, #teatr, #poznanscybambrzy, #turcja, #greckieklimaty, #terierki, #teatr – to tylko niektóre przykłady.
- Jest o tym co mnie porusza, cieszy, nurtuje, pobudza do refleksji – o życiu – mówi autorka.

Pasją Wojciecha Gaczka są podróże i fotografia. - Pandemia zatrzymała mnie w domu, więc fotografuję blisko domu. Pierwszy aparat, który dostałem to była poniemiecka Leica. Było to 65 lat temu.  Po drodze miewałem wiele innych pasji: zbierałem znaczki, numizmaty, etykiety zapałczane.   Dziś, gdy jestem już w wieku senioralnym myślę, że najważniejsze to zachować aktywność, i tę umysłową, i fizyczną. Dobrze jak najdłużej zachować aktywność zawodową – ja tak robię. Po pierwsze człowiek cały czas jest w głównym nurcie wydarzeń, nie bez znaczenia są i dodatkowe pieniądze – i te zarabiane, i te wynikające z przeliczanej na nowo emerytury. 

Aktywny senior z aparatem

Dla Haliny Rosiak emerytura okazała się początkiem zupełnie nowej aktywności. - Mam wykształcenie techniczne, najpierw pracowałam w fabryce, później prowadziłam własny sklep mechaniczny – mówi. - Przeszłam na emeryturę i postanowiłam zacząć się uczyć, skoro w młodości z różnych powodów nie miałam na to szans. Zapisałam się na Uniwersytet Trzeciego Wieku i zaczęłam naukę angielskiego oraz kurs historii sztuki. Na początku szło ciężko, ale później się rozkręciłam. Powolutku z angielskim szło coraz lepiej. Zaczęłam szukać w Internecie muzeów, do których mogłabym pojechać. Kilka podróży mi się udało – byłam w Pergamonie, w Luwrze, w Tate Galery. Na ten rok planowałam Prado, ale przeszkodziła mi pandemia. Na razie zostały mi wycieczki wirtualne. Okazuje się, że nawet z raczej niską emeryturą można, jeśli człowiek się zorganizuje i nie ma dużych wymagań, gdy chodzi o zakwaterowanie czy wyżywienie. 

Jak tłumaczy, do każdej podróży przygotowywała się przeciętnie dwa lata. - Przede wszystkim po trochu odkładałam pieniądze. Nawet dzieci poprosiłam, żeby zamiast prezentów na święta czy kwiatów na imieniny dawały mi gotówkę – relacjonuje. - Trochę się na początku krzywiły, ale gdy zobaczyli jaka szczęśliwa i zachwycona, gdy wróciłam z Paryża, to sami uznali, że to lepsze niż kolejny ciuch czy czekoladki, które tylko pójdą mi w biodra

Obecnie Halina Rosiak bierze udział w wirtualnych zajęciach Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Od maja część zajęć odbywa się za pośrednictwem aplikacji Teams. Oprócz kursów językowych, są też zajęcia sekcji „Poznaj świat”, wykłady z astronomii, historii sztuki, historii antycznej. Z własnego domu można wziąć udział także w warsztatach plastycznych, zajęciach pilatesu, zajęciach terapii tańcem i ruchem. 

Podróże będą też pretekstem do kursu z obsługi aplikacji Zoom, z którego skorzystają klubowicze z poznańskich klubów seniora. Kurs – realizowany przez profesjonalną firmę z miejskich pieniędzy to kolejne „dziecko” Joanny Ciechanowskiej-Barnuś. - Formalnie rzecz biorąc kurs zostanie zrealizowany przez Centrum Inicjatyw Senioralnych. Weźmie w nim udział po dwóch – trzech przedstawicieli klubów seniorów. Będziemy pod profesjonalną opieką poznawać wszystkie możliwości jakie daje Zoom, rozmawiać o podróżach, a przede wszystkim świetnie się bawić. Ci, którzy się nauczą, przekażą tę wiedzę dalej – mówi. 

Marian Sameluk postawił na sport. - Gdy owdowiałem, zacząłem gnuśnieć – sumuje i dodaje: - Mało wychodziłem z domu, nie spotykałem się z ludźmi. Zaczęło szwankować mi zdrowie. Lekarz zalecił rehabilitację, rehabilitant w przychodni – systematyczne treningi, żeby poprawa była trwała. Poradził basen i tanią siłownię. Jako senior dostałem dużą zniżkę. Tak mi się spodobało, że jak miasto zaczęło organizować darmowy nordic walking dla seniorów też się zapisałem. Do pandemii ćwiczyłem trzy razy w tygodniu – każdego dnia co innego. Teraz zostało mi tylko chodzenie z kijami trzy razy w tygodniu. Żaden ze mnie wyczynowiec, ale mając ponad osiemdziesiątkę na karku jestem w lepszej formie niż dziesięć lat wcześniej. No, i poznałem parę nowych osób, z którymi mam kontakt. Gdybym miał coś radzić innym powiedziałbym, że póki człowiek żyje trzeba próbować nowych rzeczy. 

Jak widzisz - emerytura nie musi być nudna, smutna czy samotna – nie trzeba mieć fortuny, by podróżować czy korzystać z innych aktywności – wystarczy się rozejrzeć, znaleźć pomysł i skorzystać z ofert dla osób po 60. roku życia. Każdy z nas może na emeryturze rozwinąć swoją pasję lub poznać nową! Sprawdź nowe możliwości w naszej sekcji Aktywność 50+. Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!
 


Wydrukuj

Zobacz podobne

Podróże i przygody po 50-tce?
Podróże i przygody po 50-tce?
31 stycznia 2024 | Rekreacja/ Hobby | Artykuły

Podróże i przygody po 50-tce?

Podróże to nie tylko wspaniała okazja do odkrywania nowych miejsc, ale również doskonały sposób na rozwijanie zainteresowań, budowanie relacji społecznych i przeżywanie niezapomnianych przygód.
Czytaj dalej
Joga – Taniec – Dźwięk!
Joga – Taniec – Dźwięk!
09 października 2023 | Rekreacja/ Hobby | Wywiady

Joga – Taniec – Dźwięk!

Jak poprawić jakość życia dzięki jodze hormonalnej i tańcowi intuicyjnemu, czyli o projekcie „Joga – Taniec – Dźwięk” rozmawiamy z Joanną Hetman-Krajewską (Asią Hetman „Siavasanką”) oraz dr Mateuszem Wiszniewskim...
Czytaj dalej