„Jeśli nie rozmawiasz, prawdopodobnie nie dotykasz. A jeśli nie dotykasz, masz kłopoty. Trwała intymność, emocjonalna i fizyczna – nawet, jeśli jest to tylko przytulanie i całowanie - są niezbędne do tego, aby małżeństwo trwało w miarę upływu czasu.”
Czy masz lat dwadzieścia, pięćdziesiąt czy siedemdziesiąt, chcesz kochać i być kochanym. Szczęśliwy związek jest możliwy w każdym wieku.
Walentynki! Krzykliwe dekoracje i gadżety, które pojawią sę w sklepach będą nam przypominać o miłości, bliskości, zakochaniu. Młodsze pokolenia chętnie kupią swoim partnerom pluszowe misie z serduszkami, piękną bieliznę i inne gadżety. Czy dla dojrzałych Walentynki mają zazwyczaj mniejsze znaczenie? Czy widzą je jako zbyteczne, komercyjne święto wykorzystywane przez biznes do przełamania stagnacji handlowej pomiędzy Bożym Narodzeniem a Wielkanocą? A może dla wielu osób z Pokolenia Flexi Walentynki są też przykrym przypomnieniem o własnej samotności?
Ludzie 50+ a związki i relacje vs statystyki
Amerykańska organizacja non-profit, AARP, zajmująca się problemami osób po 50 roku życia przeprowadziła w 2018 roku wśród dorosłych Amerykanów ankietę na temat postrzegania Walentynek. Mimo iż święto to mocno wrosło w kulturowy krajobraz USA, pokolenie Baby Boomers niekoniecznie odnosi się do niego z entuzjazmem. Jak wynika z badania: 33% osób poniżej 50 roku życia stwierdziło, że nie może się doczekać Walentynek, w wieku powyżej 50 lat było to już tylko 16%. Zaznaczyła się też wyraźna różnica w postrzeganiu święta miłości pomiędzy respondentami będącymi w związku małżeńskim lub partnerskim, a tymi, którzy nie są w relacji. Silversi, którzy nie mają nikogo bliskiego, czują się jeszcze bardziej samotni i jeszcze mniej akceptują Walentynki. Ale czy naprawdę w tym wieku musimy być skazani na życie w pojedynkę?
Jakich partnerów szukają Silversi?
Niewielka cześć ludzi jest siglami z wyboru, większość chce dzielić życie z drugą osobą. Pary, którym udało się przetrwać lata i móc cieszyć się swoją bliskością, mają wielkie szczęście. Nie wszystkim jest to jednak dane. Dużo osób po 50 roku życia rozwodzi się lub traci współmałżonka. Czy muszą pozostawać samotni? Oczywiście, że nie. Partnera możemy znaleźć w każdym wieku, a doświadczenie życiowe pomaga dokonać właściwego wyboru. Przede wszystkim ludzie z Pokolenia Flexi (w wieku 50+, 60+, 70+) są świadomi tego, że nie potrzebują już „idealnego mężczyzny czy idealnej kobiety”, ale szukają relacji (choć rozmowa z prof. Starowiczem potwierdza, że energia i namiętność nie są zarezerwowane tylko dla młodych). Jednak jeśli byli w trudnym związku, są bardzo ostrożni, szukają kogoś, kto nie zagrozi ich poczuciu autonomii i bezpieczeństwa. To bardzo ważne, by pozostawiać sobie obszary do realizowania siebie i nie rozdmuchiwać problemów, lecz zawsze starać się odnaleźć konsensus. Jak powiedziała jedna z jubilatek obchodzących złote gody, udało jej się przetrwać ze swoim mężem w zgodzie przez 50 lat, ponieważ byli i są dobrymi „wybaczaczami”.
Dojrzała miłość inspiruje twórców
Literatura i sztuka od dawna sięgają do motywu dojrzałej miłości. Czasem jest to uczucie, które powraca po dziesiątkach lat, by nabrać nowego wymiaru, jak ma to miejsce w jednej z najpiękniejszych książek o „srebrnej” namiętności, jaką jest „Miłość w czasach zarazy” Gabriela Garcíi Márqueza. Zauroczenie Ferminy Dazy i Florentino Arizy, które przetrwało całe życie, by w końcu znaleźć spełnienie, ma w sobie coś z prawdziwej magii. Bywa też tak, że uczucie przychodzi nagle, nie oglądając się na metrykę. Taką miłość przedstawia film fabularny z 2019 roku „Senior Love Triangle”, oparty na fotoreportażu Isadory Kosofsky. Jego bohaterowie: Jean lat 82, Will lat 84 i Adina lat 90 poznają się w domu spokojnej starości. Ponieważ Will nie chce wybierać między swoimi dwiema towarzyszkami, łamie zasady i stereotypy, i tworzy z Jean i Adiną miłosny trójkąt. Historia pokazuje, że miłość i PESEL-e, a także konwenanse, nie mają znaczenia, gdy w grę wchodzą emocje: namiętność i pasja.Z kolei nasza rodzima produkcja, serial „Planeta singli” przedstawia 8 historii o miłości, wśród których jest też opowieść o siedemdziesięcioletniej parze: Władku i Halince, ponieważ uczucia nie mają wieku i zawsze jest szansa na poznanie kogoś, kto zmieni nasze życie. Jak podkreślają twórcy, Władek i Halinka oddają się uczuciu, wolni od zahamowań, narzuconych społecznie ról, ale też od wzajemnych wymagań. Czy ta historia potwierdzi, że zmysłowość jest niezależna od wieku?
Jak miłość, to i seks
Potrzebujemy nie tylko towarzystwa drugiej osoby, ale także czułości i seksu. Jednak fizyczna strona miłości w dojrzałym wieku jest wciąż tematem tabu, pomijanymi i przemilczanym. Według wciąż pokutujących stereotypów w tym wieku nie uprawia się seksu, bo to nie przystoi i nawet nie wypada o tym mówić. Niestety badania potwierdzają istnienie tych mocno zakorzenionych schematów myślowych dotyczących tej dziedziny życia. W sondażu zrealizowanym przez 3Gem Market Research 67% respondentów zapytanych o to, co sadzą o uprawianiu seksu przez osoby starsze stwierdziło, że seks jest rzadkim zjawiskiem w grupie powyżej 65 roku życia lub nie zdarza się nigdy (24%). Fakty wyglądają jednak inaczej. Wspomniana już organizacja AARP, zajmująca się problemami pokolenia Silversów, przeprowadziła wraz z University of Michigan badanie, które wykazało, że ponad 40% osób w wieku od 65 do 80 lat wciąż jest aktywnych seksualnie.
Mając siwe włosy na głowie, można stworzyć udaną, zmysłową relację?
Wciąż powstają różne projekty społeczne, które starają się zmienić stosunek do życia seksualnego osób starszych. Brytyjska organizacja pożytku publicznego Relate w przygotowanej przez agencję Oglivy kampanii społecznej „Let’s Talk The Joy of Later Life Sex” pokazała intymność ludzi dojrzałych na przykładzie serii zdjęć wykonanych przez znanego brytyjskiego fotografa Rankina. Fotografie te przedstawiają pięć dojrzałych par: Andrew i Marka, Chrissie i Rogera, Daphe i Artura, Billie’go i Corę, Lynne i George’a oraz wdowę Margaret. Bohaterowie są zróżnicowani pod względem pochodzenia etnicznego, wzrostu, sylwetek i orientacji seksualnej. Kampania udowadnia, że wbrew panującemu przekonaniu, że osoby starsze nie powinny, nie mogą i nie chcą uprawiać seksu, jest wręcz przeciwnie. Mając siwe włosy na głowie, można stworzyć udany związek pełen miłości i erotyki. Seks po 50 jest niezwykle ważny także z tego powodu, że zwiększa szansę na trwałość związku. Iris Krasnow, autorka książek „Sex After... Women Share How Intimacy Changes as Life Changes" i „The Secret Lives of Wives" powiedziała: „Jeśli nie rozmawiasz, prawdopodobnie nie dotykasz. A jeśli nie dotykasz, masz kłopoty. Trwała intymność, emocjonalna i fizyczna – nawet, jeśli jest to tylko przytulanie i całowanie – są niezbędne do tego, aby małżeństwo trwało w miarę upływu czasu.”
Praca i seks?
Warto też pamiętać, że korzystny wpływ na seks po pięćdziesiątce, ma dająca poczucie spełnienia praca zawodowa. Według prof. Zbigniewa Lwa-Starowicza: jakość seksu zależy zarówno od wypoczynku, jak i… od pracy. Jeśli jest ona twórcza i pozwala na samorealizację, to w dużym stopniu zwiększa aktywność seksualną.
Komentarz Portalu Razem50plus – Klaudia Rutkowska, założycielka Razem50plus, polskiego portalu randkowego dla osób po 50-tce
Osoby korzystające z portalu razem50plus.pl często podkreślają, że prawdziwe życie zaczyna się po pięćdziesiątce, a razem może być tylko lepiej. I nie są to przypadkowe słowa. To oczywiste, że generacja 50+ to osoby wciąż młode duchem, aktywne, pełne swoich pasji, planów i marzeń, które chętnie realizują! Na co dzień czują się spełnieni zawodowo i prywatnie. Mają swoich bliskich i przyjaciół, ale często do pełni szczęścia brakuje im tej damsko-męskiej relacji. Dlatego tak ważne jest, aby stworzyć im możliwość znalezienia partnera czy partnerki w dojrzałym wieku, bo miłości i bliskości drugiej osoby potrzebujemy bez względu na wiek. A miłosne historie par, które poznały się na razem50plus.pl, są dowodem na to, że po 50-tce może być jeszcze piękniej, niż przed!