Wybory 15 października tuż, tuż! Mamy często dość słuchania tego jazgotu, kłótni i zamieszania przy nadchodzących wyborach. Skąd mamy wiedzieć, co jest prawdą, a co manipulacją? A może warto sięgnąć po parę informacji i porad, czy też fachowych komentarzy? Może zamiast słuchania i oglądania wiadomości ze swojej „bańki informacyjnej”, dotrzeć do danych, faktów i profesjonalnych komentarzy? Bez emocji, racjonalnie, bo tu chodzi o jakość życia naszego i kolejnych pokoleń. Pochylmy się, choć chwilę nad paroma tematami z zakresu ekonomii, demografii, finansów, inflacji oraz relacji społecznych.
O zadłużeniu finansów państwa
Zwykle mało kto z nas zna się na finansach. No jeszcze na własnych, to z praktyki wiemy, co i jak. Ale co nas obchodzą finanse państwa? Byle nam dawali nie za mało. A może jednak warto zerknąć na parę danych? To może okazać się nie takie trudne. Czy wiesz, że ... deficyt, czyli dziura budżetowa na ten rok wyniesie 92 mld zł, a planowana na kolejny rok wynosi 165 mld zł? Wobec dochodów 601 mld zł w tym i 683 mld zł w przyszłym roku. Czyli wydajemy zdecydowanie więcej niż mamy dochodów! I to sporo, i co roku tak jest! Ale budżet to nie wszystko, zadłużenie pozabudżetowe – czyli poza kontrolą parlamentu – może w tym roku wynieść blisko 390 mld zł. Dobrze, że w naszych budżetach domowych tak się nie dzieje.
Strach i lęk zamiast faktów
Czy wiesz, jaka jest sprawdzona metoda jednoczenia dużych społeczności wokół władzy? Nic tak nie zwiera szeregów, jak lęk i poczucie zagrożenia oraz wspólny realny lub wykreowany wróg, przed którym tylko „nasi” mogą nas skutecznie obronić. Obrona przed wrogami wewnętrznymi, którzy służą innym, a nie nam i mają same złe cechy, w przeciwieństwie do nas, to ważna część gry. Bo oni żyją obok nas, można ich spotkać na ulicy, w pracy czy nawet w rodzinie. A jeszcze skuteczniej straszyć wrogami zewnętrznymi, bo tu listę można stworzyć bardzo szeroką. Zawsze to obcy, a nie nasi. Z iluż to krajami musimy się spierać i bronić, wszak z każdej strony czeka na nas wróg. A nawet wielka instytucja, do której wszak należymy, staje się nam obca. No a ludzie wyglądający inaczej i niebędący w dodatku tacy jak my, to zło najgorsze. Wszyscy nie mają racji, są jacyś kłótliwi i źle na nas patrzą, dobrze, że chociaż to my mamy rację.
Czy naprawdę tak jest, czy tak musi być?
Wola ludu czy manipulacja z tym referendum
Czy ktoś w ogóle chce czynić to, o co się nas chce pytać w pytaniach referendalnych? A może istotą pytań jest wykreowanie sztucznych sytuacji i polityczne przypisanie takich niecnych zamiarów dla jednej ze stron sporu, a nas do tego próbuje się wykorzystać? Czy wymyślenie referendum tuż przed samymi wyborami do parlamentu to przypadek? Czy konstrukcja pytań nie jest przypadkiem sugerująca i nie do końca logiczna? To pytania, które warto, aby każdy zadał sobie. Odpowiedzi mogą być przecież różne.
Inflacja i drożyzna i kto za tym stoi?
Czy wiesz, że wskaźnik inflacji jeszcze przed wybuchem wojny w Ukrainie był jednym z najwyższych w Europie? W styczniu i lutym 2022 był już na poziomie ponad 9% i 8%. A potem się zaczęło. Czy jak poziom inflacji był w zeszłym roku i w tym roku bardzo wysoki, a obecnie znacznie niższy, to oznacza, że ceny są niższe? Nie, dobrym przykładem jest pytanie z humerski: „Czy jak w zeszłym roku przytyłam 14 kg a w tym roku tylko 7 kg, to znaczy, że w tym roku ważę mniej?”. Nie, obecnie ważę o 21 kg więcej. Podobnie jest z cenami.
Czy powinniśmy się cieszyć, że w Polsce przechodzi się na emeryturę w tak niskim wieku?
Ocena tego pewnie zależy od osobistej sytuacji każdej osoby. Ale warto zadać sobie parę pytań i nad tym się zastanowić, choćby po to, by zrozumieć, jak to działa. Wiek kobiet jest najniższy w całej UE. Czy to oznacza, że rządzący w innych krajach są mniej mądrzy, albo że tych krajów nie stać na tak niski wiek pań? A może przyczyny tkwią gdzieś indziej? A może przywracając niższy wiek emerytalny dla kobiet, za ileś lat może to oznaczać ubóstwo tych pań, które będą szły na emeryturę w wieku 60 lat? Jedno jest pewne – warto kibicować Polakom, by mieli zdrowie i możliwości pracowania dłużej, choćby dobrowolnie, i przechodzili później na emeryturę. Bo wobec coraz mniejszej liczby Polaków, a szczególnie tych w wieku produkcyjnym, potrzebni będą na rynku pracy ci, którzy... płacą podatki i składki na nasze emerytury. A im więcej środków w budżecie i w ZUSie, tym większa szansa, że nasze emerytury za ileś lat będą miały szansę na lepsze waloryzacje.
A w nim znajdziecie Państwo 7 artykułów:
- Czy niższy wiek emerytalny jest korzystny dla obecnych emerytów?
- Czy jak inflacja spada, to jest taniej? O drożyźnie słów parę.
- Socjalizm rodem PRL trzyma się nieźle. W Polsce?
- Jak to jest z tym bezrobociem w Polsce? Czyja to wina lub zasługa?
- Emocje, a nie rozum! Jak nami się manipuluje przed wyborami?
- Rozdawnictwo plus, czyli nikt ci tyle nie da, co polityk obieca. O finansach.
- O referendum słów parę. Wola ludu czy manipulacja?
