Jak napisać dobre CV?

17 marca 2021 | Rynek pracy/ Zatrudnienie/ Aktywizacja zawodowa | Artykuły

Jak napisać dobre CV?

Dla osób co jakiś czas poszukujących pracy, napisanie CV to żadne wyzwanie. Ale dla osoby, która dotąd nie była w takiej sytuacji, bo dopiero teraz, po wielu latach, straciła zatrudnienie i nigdy dotąd nie przygotowywała dokumentów tego typu, to duży stres i wiele wątpliwości. Jak napisać dobre CV?

Od czego zacząć szukanie pracy? 

Od odpowiedzi na pytania: Jak się ubrać na rozmowę kwalifikacyjną? Jak się zachowywać? Jak odpowiadać na pytania? Czym „zagiąć” pytającego? Jak przekonać rekrutera do siebie? Jak negocjować wynagrodzenie? Jak…?

Nie. Na takie pytania przyjdzie czas. Nim jednak nastąpi właściwa prezentacja, czyli rozmowa z rekruterem lub przyszłym pracodawcą (czy zleceniodawcą), trzeba nieźle się napracować, by… doszło w ogóle do takiego spotkania, podczas którego odpowiedzi na pytania, które mogą decydować o sukcesie lub porażce.

Pierwszym takim krokiem jest napisanie dobrego CV 

Niektóre poradniki piszą także o liście motywacyjnym. Jako praktyk podpowiem – 90% rekruterów zagląda wyłącznie do CV! Jeśli po szybkim rzucie okiem na CV podejmie decyzję, że warto przyjrzeć się kandydaturze, wtedy dopiero czasem zagląda do listu motywacyjnego. List motywacyjny – jeśli już jest wymagany – ogranicz do kilku kluczowych zdań świadczących o tym, że pasujesz do stawianych w ogłoszeniu wymagań. I to tyle.  A zatem – przede wszystkim napisz dobre i profesjonalne CV!

A co to jest właściwie to CV?

To po prostu życiorys zawodowy. Niektórzy, być może Ci z najniższymi PESEL-ami, pamiętają życiorysy typu: „Ja, Jan Kowalski, urodziłem się w dniu…, z ojca... i matki… w… Po ukończeniu szkoły podstawowej nr… w…, zacząłem naukę w…. W roku… rozpocząłem studia… (…)”.

Tego nie da się czytać. A już na pewno nie da się wyciągać wniosków dotyczących przydatności kandydata, który ma spełnić określone wymagania. Dlatego z początkiem lat 90. przyszła do nas z Zachodu moda na przejrzystą, skrótową i wybiórczą formę życiorysu, skoncentrowanego na kluczowych zawodowych aspektach. Właśnie w formie CV (curriculum vitae).

Jaki jest główny cel CV?

Odpowiedź jest prosta: a/ zaciekawić, b/ sprawić wrażenie, że jestem odpowiednim kandydatem oraz c/ zachęcić do spotkania ze mną! To samo spotkanie jest głównym celem! W czasach izolacji i zachowywania dystansu z powodu ryzyka COVID-19, spotkanie może odbywać się także w formie zdalnej.   

Czy CV obecnie wygląda tak samo jak to sprzed lat?

Zdecydowanie nie. Absolwent czy pracownik z kilkuletnim stażem będzie starał się wykazać w CV bardziej swoim potencjałem i zaangażowaniem, niż bogatym doświadczeniem. W CV osoby 50+ dominują zwykle osiągnięcia zawodowe, ugruntowane kwalifikacje, kompetencje i doświadczenie. Młodszy pracownik nie ma zwykle czym się jeszcze pochwalić, więc wpisuje do CV wiele drobnych prac. Dojrzały pracownik zwykle podaje bardziej syntetyczne fakty, dane, wydarzenia, opisy wskazujące na realizację osiągnięć i odpowiedzialność. 

Nie opisuję więc wszystkiego, a skupiam się na najważniejszych faktach. Ich selekcja nie powinna zmierzać do zatajania niewygodnych historii, ale ma na celu dobór informacji, o które może chodzić rekrutującemu.

Bo jedno pozostaje takie same dla każdego skutecznego CV – opisuję w nim to, co rekruter czy pracodawca chce wyczytać w nim, by moja kandydatura pasowała do ich oczekiwań, by była jak najbliżej ich wymagań, wreszcie: by zechcieli się ze mną spotkać.

W jakiej formie sporządzić CV?

W internecie jest masa różnych wzorów. Nie ma znaczenia, który sobie wybierzesz. Najistotniejsze, by kluczowe fakty i informacje, których szuka druga strona, rzucały się w oczy czytającemu. 

Krótko, przejrzyście, w punktach, chronologicznie, z odstępami, ze „światłem” na stronie, z wytłuszczeniami ważniejszych tekstów. 

Zakładam, że CV powinno się zmieścić na jednej, góra na dwóch, stronach. 

W praktyce ważne jest także zdjęcie. To pomaga wielu rekrutującym zbudować jakąś „niewidzialną relację” wizualną już na tym wstępnym etapie. Czy zdjęcie super poważne, czy mniej formalne? To zależy od stanowiska, o które się ubiegasz. 

Samo CV przed wysyłką warto zapisać w wersji nieedytowalnej, np. plik Worda zamienić w plik PDF. W trakcie rozmowy warto je mieć przy sobie w formie wydrukowanej.

O czym pisać?

Dane kontaktowe, wykształcenie, zawód, adresy siedzib poprzednich pracodawców lub wykonywanych prac, z okresami ich wykonywania, z nazwami stanowisk, z najważniejszymi osiągnięciami i doświadczeniami i kwalifikacjami, z wymaganymi uprawnieniami, znajomością języków i hobby. Na końcu z klauzulą o ochronie danych osobowych. To formalne punkty.

Ale raz jeszcze podkreślam: krytyczne jest to, czego szukają ci, którzy czytają nasze CV – czy i na ile pasujemy do ich poszukiwanego modelu na tym stanowisku.

Warto mieć napisane uniwersalne CV. Ale przed wysłaniem go w odpowiedzi na konkretne ogłoszenie, trzeba je dopasować do wymagań pracodawcy, określonych w ogłoszeniu.

Przed pisaniem CV dedykowanego pod dane ogłoszenie, koniecznie przeczytaj je kilka razy. Tam gdzie jest to możliwe, używaj sformułowań i języka z ogłoszenia do opisu w CV. Sprawi to lepsze wrażenie na czytającym, gdyż będzie bardziej pasowało do oczekiwań, choćby pod względem językowym. 

Ale i pod względem merytorycznym, warto skupiać się tych cechach, które są szczególnie poszukiwane przez rekrutera czy pracodawcę.  

Bo pamiętajmy wciąż o celu sporządzania CV – by zachęcić do spotkania ze mną jako kandydatem. 

A co warto pominąć w CV?

  • Daty i lata, które mogą na starcie nas wyeliminować z dalszego przeglądania CV przez rekrutera. Poważnie. Nie piszę dat ukończenia szkół czy uczelni, tylko wykształcenie uzyskane w danej placówce. Nie podaję wszystkich dat zatrudnienia, tylko nieco ogólniej. Nie podaję pierwszych nieistotnych dla CV miejsc pracy z datami. Nie podaję wieku czy daty urodzenia. I nie dlatego, że chcę coś zataić. Chcę doprowadzić do spotkania i rozmowy. Potem doprecyzuję resztę, w razie potrzeby.
  • Tytuły, uznania, zaszczyty i inne historyczne osiągnięcia, które mogą odstraszać a nie zachęcać do kontaktu ze mną. Gdy szukam pracy specjalisty czy kierownika, nie zawsze podaję, że byłem prezesem czy dyrektorem. Piszę, że byłem menedżerem. Nie zawsze podaję wszystkie ukończone kursy i wyróżnienia. To historia. Podaję tylko to, co może dotyczyć przyszłej pracy. Wszelkie przechwałki osiągnięć sprzed wielu lat, w niektórych rekrutacjach mogą być nie najlepiej odbierane.
  • To, czego nie dotyczy ogłoszenie o pracę. A zatem wiele szczegółów, a może czasem i spraw dla mnie ważnych z mojego zawodowego życia, mojego poczucia własnej wartości, ale kompletnie nieistotnych dla rekrutera. Warto pisać CV pod kątem konkretnego ogłoszenia. A w CV ogólnym, które chcę gdzieś zamieścić czy wysłać, także piszę tylko o wydarzeniach czy kompetencjach, które mogą być istotne dla pracy, której teraz mogę czy chcę szukać. 

Pamiętaj, że pierwszą osobą, która bierze do ręki, a dzisiaj bardziej, która przegląda CV na ekranie komputera, jest osoba z pokolenia… naszych dzieci, a zdarza się, że i wnuków. Dla niej osoba w wieku 50+ i więcej to inna epoka. A tacy rekruterzy robią pierwszą selekcję. A i potem kierownicy czy menedżerowie, często na starcie wolą młodszych. I nic na to nie poradzimy, poza próbami przebicia się przez preselekcję CV, by podczas spotkania wykazać, że warto postawić na mnie.

Jakieś specjalne wskazania czy sugestie?

Przede wszystkim, moje CV musi się różnić od innych, ba, wyróżniać się na tle innych. Formą i treścią. Jeśli szukający pracownika otrzymuje 20 czy 50 podobnych do siebie CV, zwykle wybiera te najciekawsze, te oryginalne, te łatwiej zapamiętywalne, te które dają nadzieję, że dany kandydat pomoże w rozwiązywaniu problemów poszukującej firmy.

Zachęcam też do dodania, niemal na początku CV, zaraz za danymi osobowymi, dodatkowej pozycji, którą można nazwać np. „Cel zawodowy” lub „Profil zawodowy”. To mój autorski pomysł.

Tutaj warto opisać w 2 czy 3 krótkich zdaniach, w jakiej jestem obecnie sytuacji zawodowej, na co jestem otwarty, czego poszukuję lub raczej gdzie się widzę, czy jakich zajęć obecnie szukam i dlaczego. Takie resume, esencja moich poszukiwań, ale i najważniejsze określenia mojej wartości. Tego, że warto się ze mną spotkać, bo to się firmie może opłacać. Im trafniej to opiszę, im ciekawiej, tym bardziej ułatwię rekrutującemu decyzję, że mnie szuka.

CV dla 50-latki i 50-latka

Napisanie profesjonalnego CV to już dzisiaj program minimum. Choć prawdę powiedziawszy, większość kandydatów nie spełnia tego warunku w sposób wystarczający. Wciąż jest zbyt wiele niemal identycznych CV, różniących się danymi osobowymi, ale już nie cechami, które osobę rekrutującą od razu przekonają, że z tą osobą trzeba się spotkać.

I to jest szansa dla nas, osób bardziej doświadczonych życiowo i zawodowo.

Ale uwaga – najlepiej nawet napisane CV nie gwarantuje mi sukcesu, czyli spotkania i rozmowy. To jest warunek, który muszę spełnić i już. 

I na koniec – pamiętaj o dostosowywaniu swojego CV pod każdego pracodawcę, o zindywidualizowaniu formy pod jego oczekiwania. Powodzenia.

Autor tekstu: Dariusz Ludwiczak – niezależny Menedżer i Doradca HR z Poznania, z ponad 25-letnim doświadczeniem menedżerskim HR w dużych firmach (m.in. GSK, Polfa, Wavin). Ekonomista i socjolog. Ekspert WZP Lewiatan. Znawca tematyki pracowniczej i demograficznej. Założyciel portalu www.60plus.pl.
    


Wydrukuj

Zobacz podobne

Wykorzystaj wartość doświadczenia i zatrudniaj dojrzałe kobiety!
Wykorzystaj wartość doświadczenia i zatrudniaj dojrzałe kobiety!
12 sierpnia 2024 | Rynek pracy/ Zatrudnienie/ Aktywizacja zawodowa | Artykuły

Wykorzystaj wartość doświadczenia i zatrudniaj dojrzałe kobiety!

W dzisiejszym dynamicznie zmieniającym się świecie rynku pracy, dojrzałe kobiety stanowią niezwykle cenny zasób talentów. Doświadczenie, które zdobyły na przestrzeni lat, jest nieocenione w kontekście elastycznego zatrudnienia i rozwoju kariery.
Czytaj dalej
Praca sezonowa jako sposób na aktywne spędzanie czasu?
Praca sezonowa jako sposób na aktywne spędzanie czasu?
18 lipca 2024 | Rynek pracy/ Zatrudnienie/ Aktywizacja zawodowa | Artykuły

Praca sezonowa jako sposób na aktywne spędzanie czasu?

Lato to czas nie tylko wypoczynku, ale także możliwości aktywnego działania, także dla osób 50+. Coraz więcej przedstawicieli Pokolenia Flexi decyduje się na pracę sezonową jako sposób na wykorzystanie wolnego czasu oraz dodatkowy zarobek.
Czytaj dalej